Zaraz po dołączeniu do stada pobiegłam na łąkę. Było tam bardzo dużo koni- prawie całe stado. Podeszłam do siwej klaczy.
- Cześć, jestem Sumitha.
- Witaj, Sumitho. Jestem Ahri. -odpowiedziała, podnosząc głowę - Jesteś tu nowa?
- Tak, dopiero co dołączyłam. Pomożesz mi się tu zadomowić? - zapytałam
- Oczywiście - odpowiedziała, i zaczęła opowiadać - ten kary fryz nazywa się Silver, ten kasztanowaty z białym zadem to Apollo, ta siwa klacz z gęstą grzywą to Alfa, ta gniada klacz to Klaczka, ten ciemnogniady ogier to Gandalf, ten kasztanowaty ogier to Abel, ten bardziej zimnokrwisty Shire to Drago, ten długowłosy ogier to Picallo, ta siwa klacz to Fastyrra, a ta kara fryzka to Diana. Nie ma tu tylko samicy alfa; wyruszyła w teren.
- Minie dużo czasu zanim ich wszystkich zapamiętam...
<Ahri, dokończysz?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz